To mój pierwszy raz z dzikimi drożdżami! Piwo wygląda brzydko: całkowity brak piany, mętne, barwa brudnej wody. Do tego lekkie (3.5%) - a ja raczej nie przepadam za lekkimi piwami.
Pierwsze wrażenia nie nastrajały pozytywnie, ale... życie jest pełne niespodzianek! Table Brett ma ciekawy, lekko tytoniowy aromat. W smaku rześkie, nieco ziemiste i bardzo pijalne. Chętnie wypiję to piwo ponownie, jeśli będę miał okazję i Wam polecam również.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz